Dawno, dawno temu.. za górami i lasami żyły sobie dwie księżniczki, zwane również Księżniczką nr. 1 i Księżniczką nr. 2. Księżniczki już od maleńkości wykazywały zarówno ponadprzeciętną urodę, jak i ponadprzeciętną inteligencję. Dlatego też nic nie robiły sobie z lekcji matematyki w szkole średniej, oddając się nałogowo pasjonującej grze w kropki. Kiedy Księżniczki skończyły szkołę średnią, postanowiły dokształcić się jeszcze bardziej, udając się na uczelnie wyższe. Ich drogi rozeszły się, jednak ich marzenia pozostały takie same.. Przez 5 lat Księżniczki uczyły się pilnie, udzielały towarzysko i podbijały serca kolejnych Książąt na białych rumakach. W sumie Księżniczki posiadają 2 tytuły magistra (hehe), mając wielką nadzieję, na zdobycie trzeciego tytułu w styczniu:D Jednak przyszedł taki moment, że Księżniczki postanowiły poszerzyć swoje horyzonty. W tym celu wstąpiły do pewnej organizacji studenckiej, zwanej również AIESEC, doszły je bowiem słuchy, że dzięki niej mogą zrealizować swoje marzenia. Udało się! Księżniczki siłą swojej determinacji dopięły swego i mają właśnie przed sobą przygodę swojego życia - podróż na koniec świata! Los chciał, że są to jednak dwa różne końce świata: Kolumbia oraz Tajlandia:)
Swoje poczynania Księżniczki opisywać będą na tym właśnie blogu, mając nadzieję gościć na nim licznych fanów i Książąt na brunatnych rumakach! :)
ps. design i rysunek by ewa
post by marta
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
już jestem fanką numer jeden! :D
ReplyDeletekurna, i po co mi ta kula u nogi w postaci faceta... ? tez bym gdzies emigrowala znow ;PPP
Witamy fanke nr 1:D
ReplyDeletezanim ja sie pojawie na tym koncu swiata to jeszcze pare tygodni, ale prosze sie nie zniechecac ;)
jupi, wreszcie będzie co czytać w internecie! ;P
ReplyDeleteA jedna z księżniczek ma "męża" i się nie chwali ;)
ReplyDeleteNie ma to jak narobić zamieszania :D
Zebys wiedział:P aż ja się zaczelam zastanawiać czy po jakiej imprezie nie wyladowalam z kims w jakims kosciele :D
ReplyDeleteOo! To byłaś Ty? :P
ReplyDeleteJa Wam zycze, zeby to nie byla jedna z wielu przygod w Waszym zyciu Ksiezniczki:)
ReplyDelete